Warszawa: debata o użyteczności gospodarki dla społecznej nauki Kościoła
O użyteczności i zgodności różnych modeli gospodarki ze społeczną nauką i działalnością Kościoła rozmawiali uczestnicy konferencji „Rola Kościoła i środowisk katolickich w ekonomii społecznej w Polsce”, która odbyła się 14 kwietnia w siedzibie Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie.
O rozumieniu pojęcia „ekonomia społeczna” w Kościele katolickim mówił dr Marek Rymsza z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW. Przypomniał, że najważniejszą zasadą tej definicji jest idea solidaryzmu. Była i jest ona jedną z najważniejszych zasad w społecznym nauczaniu Kościoła.
Z jednej strony powinna być ona rozumiana jako idea „wspierania jednych przez drugich” w myśl zasady, że słabsi członkowie społeczeństwa mają prawo do otrzymania pomocy społeczności, której są częścią. Z drugiej strony solidaryzm to idea „pomocy sobie samym” w myśl wzajemnego wspierania się w miarę potrzeb. Tym, co spaja obydwie idee, powinno być poczucie bezinteresowności w działaniu na rzecz innych. Natomiast źródłem bezinteresowności w tradycji współczesnych społeczeństw jest nauka społeczna Kościoła, płynąca z Ewangelii.
Zdaniem dr. Rymszy, pomoc w rozumieniu ekonomii społecznej powinna być rozwijana nie w ramach gospodarki rynkowej lub państwowej, ale obok tych dwóch systemów ekonomicznych. Tak też była rozumiana w tradycji spółdzielczości oraz w ramach działalności księży-społeczników, których spotkać można w wielu krajach europejskich. Do postaci, które najefektywniej inspirują współczesną działalność społeczną organizacji i ludzi Kościoła Rymsza zaliczył przede wszystkim św. Brata Alberta oraz Matkę Teresę.
Wicedyrektor Caritas Polska, o. Zdzisław Świniarski przedstawił najważniejsze projekty pomocy charytatywnej realizowane przez Caritas. Zaliczył do nich m.in. tworzoną wspólnie z prawosławną organizacją Eleos i ewangelicką Diakonią akcje Wigilijne Dzieło Pomocy Społecznej i Jałmużna Wielkopostna, program pomocy dzieciom „Skrzydła”, program kolonii dla ponad 100 tys. dzieci z ubogich rodzin oraz takie kampanie jak pomoc bezdomnym „Kromka Chleba”, Tydzień Miłosierdzia, program żywnościowy PEAD, pomoc imigrantom i cudzoziemcom, pomoc ofiarom kataklizmów i wojen oraz akcję „Adopcja na odległość”.
Działalność Caritas oparta jest na tysiącu placówek, w których pracuje 4,5 tys. osób oraz 90 tys. wolontariuszy. – Ich praca to ogromna siła i wsparcie Caritas – powiedział o. Świniarski.
Zdaniem prof. Anieli Dylus z UKSW, przez termin „ekonomia społeczna” należy rozumieć model społecznej gospodarki rynkowej, która została opisana także w polskiej Konstytucji. Społeczna nauka Kościoła uznaje ten model gospodarki m.in. w takich dokumentach jak encykliki Piusa X „Quadrogesimo anno” i „Centesimus annus” Jana Pawła II, stanowiąca fundament katolickiej nauki społecznej. Jest to działalność gospodarcza, z której zysk przeznaczany jest na cele społeczne. Organizacjom gospodarczym tworzącym tzw. trzeci sektor ekonomii zapewnia niezależność, wzmacniając przy tym rozwój społeczności lokalnych. Obejmuje takie podmioty jak spółdzielnie, centra integracji społeczno-zawodowej, stowarzyszenia i fundacje oraz szczególne typy banków (np. banki czasu) nie nastawionych na zysk, ale wzmacnianie więzi społecznych.
Według prof. Dylus, istnieje potrzeba zwrócenia większej uwagi na zjawisko wykorzystywania idei ekonomii społecznej przez tradycyjny biznes, który dostrzega w niej możliwość marketingowego umacniania swojej pozycji poprzez pozorne wspieranie potrzebujących jednostek lub całych społeczności. Efektem jest nie realne wzmocnienie społeczności, ale zwykły, nawet jeśli tylko długoterminowy, zysk.
Ekonom Konferencji Episkopatu Polski ks. Jan Drob przypomniał, że społeczna nauka Kościoła, dostrzegająca potrzeby ekonomii społecznej, wywodzi się bezpośrednio z Ewangelii. – Do pomocy słabym, chorym i starszym wzywa nas sam Chrystus, przypominając, byśmy czynili to bezinteresownie w myśl zasady „niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa” – stwierdził. Dodał, że w pomocy musi chrześcijaninowi towarzyszyć modlitwa, będąca nieustanną refleksją o bezcennej wartości wspierania bliźnich.
„Będą się zmieniały systemy społeczne i polityczne, a Kościół zawsze będzie wracał do tych swoich ewangelicznych źródeł” – powiedział ks. Drob.
Konferencja „Rola Kościoła i środowisk katolickich w ekonomii społecznej w Polsce” zorganizowana została w ramach projektu „PROMES – Promocja Ekonomii Społecznej” realizowanego przez Fundację Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.
O rozumieniu pojęcia „ekonomia społeczna” w Kościele katolickim mówił dr Marek Rymsza z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW. Przypomniał, że najważniejszą zasadą tej definicji jest idea solidaryzmu. Była i jest ona jedną z najważniejszych zasad w społecznym nauczaniu Kościoła.
Z jednej strony powinna być ona rozumiana jako idea „wspierania jednych przez drugich” w myśl zasady, że słabsi członkowie społeczeństwa mają prawo do otrzymania pomocy społeczności, której są częścią. Z drugiej strony solidaryzm to idea „pomocy sobie samym” w myśl wzajemnego wspierania się w miarę potrzeb. Tym, co spaja obydwie idee, powinno być poczucie bezinteresowności w działaniu na rzecz innych. Natomiast źródłem bezinteresowności w tradycji współczesnych społeczeństw jest nauka społeczna Kościoła, płynąca z Ewangelii.
Zdaniem dr. Rymszy, pomoc w rozumieniu ekonomii społecznej powinna być rozwijana nie w ramach gospodarki rynkowej lub państwowej, ale obok tych dwóch systemów ekonomicznych. Tak też była rozumiana w tradycji spółdzielczości oraz w ramach działalności księży-społeczników, których spotkać można w wielu krajach europejskich. Do postaci, które najefektywniej inspirują współczesną działalność społeczną organizacji i ludzi Kościoła Rymsza zaliczył przede wszystkim św. Brata Alberta oraz Matkę Teresę.
Wicedyrektor Caritas Polska, o. Zdzisław Świniarski przedstawił najważniejsze projekty pomocy charytatywnej realizowane przez Caritas. Zaliczył do nich m.in. tworzoną wspólnie z prawosławną organizacją Eleos i ewangelicką Diakonią akcje Wigilijne Dzieło Pomocy Społecznej i Jałmużna Wielkopostna, program pomocy dzieciom „Skrzydła”, program kolonii dla ponad 100 tys. dzieci z ubogich rodzin oraz takie kampanie jak pomoc bezdomnym „Kromka Chleba”, Tydzień Miłosierdzia, program żywnościowy PEAD, pomoc imigrantom i cudzoziemcom, pomoc ofiarom kataklizmów i wojen oraz akcję „Adopcja na odległość”.
Działalność Caritas oparta jest na tysiącu placówek, w których pracuje 4,5 tys. osób oraz 90 tys. wolontariuszy. – Ich praca to ogromna siła i wsparcie Caritas – powiedział o. Świniarski.
Zdaniem prof. Anieli Dylus z UKSW, przez termin „ekonomia społeczna” należy rozumieć model społecznej gospodarki rynkowej, która została opisana także w polskiej Konstytucji. Społeczna nauka Kościoła uznaje ten model gospodarki m.in. w takich dokumentach jak encykliki Piusa X „Quadrogesimo anno” i „Centesimus annus” Jana Pawła II, stanowiąca fundament katolickiej nauki społecznej. Jest to działalność gospodarcza, z której zysk przeznaczany jest na cele społeczne. Organizacjom gospodarczym tworzącym tzw. trzeci sektor ekonomii zapewnia niezależność, wzmacniając przy tym rozwój społeczności lokalnych. Obejmuje takie podmioty jak spółdzielnie, centra integracji społeczno-zawodowej, stowarzyszenia i fundacje oraz szczególne typy banków (np. banki czasu) nie nastawionych na zysk, ale wzmacnianie więzi społecznych.
Według prof. Dylus, istnieje potrzeba zwrócenia większej uwagi na zjawisko wykorzystywania idei ekonomii społecznej przez tradycyjny biznes, który dostrzega w niej możliwość marketingowego umacniania swojej pozycji poprzez pozorne wspieranie potrzebujących jednostek lub całych społeczności. Efektem jest nie realne wzmocnienie społeczności, ale zwykły, nawet jeśli tylko długoterminowy, zysk.
Ekonom Konferencji Episkopatu Polski ks. Jan Drob przypomniał, że społeczna nauka Kościoła, dostrzegająca potrzeby ekonomii społecznej, wywodzi się bezpośrednio z Ewangelii. – Do pomocy słabym, chorym i starszym wzywa nas sam Chrystus, przypominając, byśmy czynili to bezinteresownie w myśl zasady „niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa” – stwierdził. Dodał, że w pomocy musi chrześcijaninowi towarzyszyć modlitwa, będąca nieustanną refleksją o bezcennej wartości wspierania bliźnich.
„Będą się zmieniały systemy społeczne i polityczne, a Kościół zawsze będzie wracał do tych swoich ewangelicznych źródeł” – powiedział ks. Drob.
Konferencja „Rola Kościoła i środowisk katolickich w ekonomii społecznej w Polsce” zorganizowana została w ramach projektu „PROMES – Promocja Ekonomii Społecznej” realizowanego przez Fundację Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.